I przyszedł czas debaty...

4 kwietnia  2014 przeprowadziłyśmy debatę na temat  „Nie tylko wybory-jak młodzi mogą wpływać na rzeczywistość i aktywnie uczestniczyć w demokracji?”  

Debatę rozpoczęłyśmy powitaniem zaproszonych gości. Swoją obecnością zaszczycili nas przedstawicie władz samorządowych, pracownicy Urzędu Miejskiego w Sępopolu, harcerze z hufca Bartoszyce i oczywiście dyrektor szkoły, nauczyciele. Najbardziej cieszyłyśmy się z obecności silnej grupy młodzieży.    

Na początku uczestnicy debaty w zespołach zastanawiali się nad problemem aktywność sępopolskiej młodzieży w demokracji. Szukali odpowiedzi na pytania. Jak jest? Jak być powinno? Okazało się, że młodzież naszej gminy  w większości nie angażuje się w życie społeczne, narzeka, ale nie przejawia inicjatywy w działaniu.  Wynika to z braku chęci, z tego, że nie ma możliwości przejawiania swoich potrzeb, jest niedoinformowana i nie wie, jakie ma możliwości. Potwierdziły to też wyniki naszego badania ankietowego, o których pisałyśmy we wcześniejszych postach.

W dalszej części dyskusji rozmawialiśmy o tym czy rzeczywiście młodzież nie ma narzędzi, aby aktywnie uczestniczyć w demokracji. Okazało się, że młodzi ludzie mają wiele instrumentów i sposobów wpływania na władzę, między innymi są to inicjatywy obywatelskie, działalność w organizacjach pozarządowych, pisanie petycji, listów, udział w konsultacjach społecznych, tworzenie Rad Młodzieżowych, komentowanie postów polityków  na portalach społecznościowych, itd..

Najskuteczniejszymi w ocenie naszych gości są inicjatywy obywatelskie i wszelkie działania prowadzone drogą internetową.

W następnej części debaty wspólnie z naszymi gośćmi postanowiłyśmy podjąć się próby  udowodnienia, że młodzież współpracując z lokalną władzą jest wstanie rozwiązać konkretny problem wskazany przez mieszkańców w sondażu, który specjalnie  przeprowadziłyśmy na potrzeby naszej debaty.

Tak jak już wiecie mieszkańcy na 1 miejscu wymieniali problem stanu dróg i bezrobocie, na 2 brak miejsc pracy, na 3 niewystarczającą promocję walorów turystycznych gminy, a tym samym brak zainteresowania turystów pobytem na Nizinie Sępopolskiej. Wiemy, że aby poprawić stan dróg i stworzyć miejsca pracy potrzebne są znaczne nakłady finansowe. Dlatego postanowiliśmy pracować nad rozwiązaniem problemu związanego z promocją gminy. 

Co udało się nam ustalić? Przede wszystkim należy przeprowadzić akcję informującą wśród młodzieży, z jakim problemem boryka się gmina, najlepiej drogą internetową z wykorzystaniem portali społecznościowych (Twittera, Faacebooka).  Zaprosić do dzielenia się pomysłami i oczywiście do współpracy. Co można by było zdziałać połączonymi siłami.  

Oto propozycje naszych gości:

-powołanie stowarzyszenia promującego Sępopol i lidera koordynującego działania promujące

-stworzenie w drodze konkursu strony internetowej promującej walory gminy

-ogłoszenie konkursu na najciekawszy spot reklamowy, który znalazłby się na stronie gminy

-stworzenie imprezy cyklicznej ( np. rekonstrukcja historyczna przygotowywana przez mieszkańców, polsko-rosyjskie spływy kajakowe), z wielkim rozmachem i nagłośnienie jej w mediach

-współpraca z powiatem (np. coroczne spływy kajakowe dla młodzieży)

-zapraszanie młodzieży z różnych szkół na wycieczki oraz różne imprezy środowiskowe

-stworzenie produktu lokalnego

-organizowanie przez lokalne instytucje konkursów dla szkół, których efekty posłużą promocji gminy

-imprezy tematyczne

-organizacja zawodów, o zasięgu wojewódzkim, powiatowym , np. wędkarskich

Podsumowując naszą dyskusję stwierdziłyśmy, że młodzież ma wiele sposobów i możliwości ,aby aktywnie uczestniczyć w demokracji. Wymaga to jednak z jej strony zaangażowania i potrzebni są jednak dorośli, którzy pokażą odpowiednią drogę.

Na koniec pokazałyśmy, że młodzież chce się angażować na rzecz lokalnej społeczności. Uczniowie realizujący program Youngster przygotowali materiał promujący dziedzictwo przyrodnicze Sępopola.

Podziękowałyśmy wszystkim za udział w debacie i wręczyłyśmy podziękowania, a następnie zrobiłyśmy wspólne zdjęcie.